Monday, June 4, 2007

Postanowilem dolaczyc sie do holo-interesu

Po glebokim namysle doszedlem do wniosku,ze skoro Zydzi nie wstydza sie robic fortuny na holo-orbicie to nie widze powodu ,dlaczego ja nie moglbym im troche pomoc.
Skoro ksiazki takie jak "wspomnienia" niejakiej Mishy DeFoneskiej, o tym jak przezyla i co przezyla po ucieczce z obozu w Oswiecimiu wtedy gdy miala 7 lat , nie zapalaja sie na polkach ze wstydu to dlaczego ja mam miec opory?



Tym ,ktorzy nie znaja ksiazki zdradze w sekrecie :Misha przezyla bo ZAADOPTOWALY JA WILKI .
Jak wilka kocham!
"Ksiega dzungli" w wydaniu srodkowo-europejskim.

Brakuje tylko weza-dusiciela ,(Nie mylic z "ogromnym zydem -dusicielem ",o ktorym wspominaja zapiski przypisywane rtm.Pileckiemu) ,czarnej pantery (z tym to mogly byc klopoty w okolicach Oswiecimia, a ruchu obroncow Murzynow pod tym tytulem jeszcze wtedy nie bylo ) i brunatnego niedzwiedzia.

Brak tego ostatniego da sie latwo wytlumaczyc :

Jeden z naocznych swiadkow opowiada o tym,ze w obozie w BUCHENWALD byla klatka z niedzwiedziem i orlem ,do ktorej to klatki raz dziennie hitlerowcy wrzucali jednego Zyda.
Niedzwiedz (czyzby akcenty anty-rosyjskie?-:)] zjadal mieso a ORZEL (akcenty anty-polskie:) -obgryzal kosci.

Oczywiste jest w takim razie ,ze niedzwidz nie mogl w tym samym czasie przebywac w okolicach Oswiecimia ganiajac po lesie z Misha.



Ale..wracajac do rzeczy:
W takiej sytuacjii nie widze zadnych przeciwskazan aby mojgo pomyslu nie wprowadzic w zycie .

Na pewno nie jest bardziej idiotyczny niz 'przeboj " Mishy , a moze sie czasami przydac: Tym pomyslem sa twarzowe koszulki sportowe ,upamietniajace na wieki wieki amen,7 dni w tygodzniu,24 godziny na dobe,w szkole ,w pracy,w tramwaju,w autobusie ,na rybach i na gazie wydarzenia o ,ktorych tak chetnie rozpisuja sie miastycy holo-kaustyczni.

Noszac je beziecie mieli unikalna szanse aby w jakis sposob polaczyc sie duchowo z ofiarami komor gazowych,parowych,prozniowych i elektrycznych i wszytkich innych ,ktorych istnienie TEZ NIE ZOSTALO UDOWODNIONE.



POMOZMMY MISTYKOM HOLOKAUSTYCZNYM.
Noszac nasze koszulki z serii"NIE DAMY WAM ZAPOMNIEC" PRZYPOMINAJMY IM NA KAZDYM KROKU ,ZE PAMIETAMY TO WSZYSTKO CO NAM MOWILI OD ZAKONCZENIA WOJNY.
Zapraszam do projektowania nowych wzorow i wysylania ich na adres naszej firmy :

"I2 Survior"

Przewidujemy atrakcyjne nagrody:

I-sza to dwa tygodnie w Oswiecimiu ma kursie dla przewodnikow po obozie.

Ostatnia - to dwa tygodnie w Australii w towarzystwie naszych strasznych neofaszytow polujacych na rekiny.
Oczywiscie robia to tylko z braku innych ofiar jak to zwykle neofaszysci ale niech tam..










W opracowywaniu tego wzoru nasza firma sugerowala sie popularnoscia piosenki :"I lost my heart in San Francisko" (Zakochalem sie w San Francisko)


W przygotowaniu nastepne modele..
I modelki...

No comments: